Zgodnie z oczekiwaniami, otwarcie imprezy BlizzCon 2016 przyniosło to, na co czekaliśmy od dłuższego czasu – informacje na temat przyszłości Diablo III. Po pierwsze, w ciągu nadchodzących tygodni zostanie wypuszczona wielka aktualizacja o nazwie Darkening of Tristram, przynosząca zawartość, którą można nazwać w uproszczeniu małym remake’iem pierwszej części Diablo. Znajdą się w niej rozbudowane, podzielone na 16 poziomów lochy pod katedrą w Tristram, w których na graczy będzie czekało czterech bossów wyjętych z tego kultowego hack’n’slasha z 1996 roku (z samym Panem Zniszczenia na czele). W starych-nowych podziemiach zobaczymy specjalne, „pikselizujące” filtry graficzne i usłyszymy muzykę z oryginalnej gry, a ruch postacią zostanie ograniczony do ośmiu kierunków, tak jak 20 lat temu. Aktualizacja ma trafić na serwery testowe w przyszłym tygodniu.

Ponadto potwierdziły się pogłoski o powrocie nekromanty jako grywalnej klasy postaci. Pojawi się on wraz z premierą płatnego DLC zatytułowanego Rise of the Necromancer Pack/Przebudzenie Nekromantów i zaplanowanego na 2017 rok (nie podano dokładniejszego terminu premiery). Nie będzie to kolejne duże rozszerzenie z nową opowieścią, lokacjami etc. – oprócz dodatkowej klasy, pakiet zaoferuje graczom tylko kosmetyczne bonusy (np. zwierzaka i więcej miejsc na postacie na koncie). Co więcej, aby grać nekromantą, oprócz „podstawki” trzeba będzie mieć dodatek Reaper of Souls. Cena Rise of the Necromancer nie jest jeszcze znana.

I jeszcze jedna nowina – w przyszłym roku posiadacze Diablo III z rozszerzeniem Reaper of Souls doczekają się także dwóch nowych stref do zwiedzania w trybie przygodowym: Shrouded Moors i Temple of the First Born. Ujawnienia dodatkowych szczegółów na temat planowanych nowości w omawianej grze możemy spodziewać się jeszcze w ten weekend, po związanych z serią Diablo panelach, które odbędą się na BlizzConie.

Źródło:
"Draug" - GRY-OnLine